Od pewnego czasu nie publikowałam żadnych postów. Koniec sierpnia zbiegł się z pracami malarskimi w moim domu. Teraz myję sprzątam i obmyślam nowe prace filcowe. Nie zdawałam sobie sprawy z tego ile czasu zabierze doprowadzenie mieszkania do porządku po malowaniu. Ale najważniejsze ,że kolory wyszły takie jak chcieliśmy, no i nareszcie jest czysto i miło. Montujemy nowe karnisze, zamówiłam też nowe tkaniny z których powstaną nowe dekoracje okienne:)
Mimo malarza w domu i infekcji , którą złapaliśmy z młodszym synem, powstało kilka kwiatowych szali. Niestety nie udało się wszystkich obfocić, szybko wędrowały do rąk, a raczej na szyję nowych właścicieli. Zamieszczam zdjęcia dwóch z nich. Pierwszy w kolorach kawy latte. Bardzo urokliwy, czego niestety nie oddaje zdjęcie.
Bazą dla drugiego jest jedwab w kolorze fuksji. Brzegi są jagodowe, na zdjęciu wydają się o wiele ciemniejsze niż w rzeczywistości. Szale wyszły bardzo lekkie.
Na razie mam dość kwiatowych inspiracji i szukam czegoś bardziej geometrycznego...
Fuksja cudna!!!
OdpowiedzUsuńbeautiful scarf in a very feminine color - best regards Senna
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na fuksję :)
OdpowiedzUsuń