To blog o powstawaniu rzeczy z filcu, robieniu biżuterii, wreszcie o szyciu, modelowaniu firan...czyli wszystkim tym co mnie pasjonuje każdego dnia:)
środa, 2 listopada 2011
Czapkowo
Ostatnie wieczory zajęło mi doskonalenie formy czapkowej... Jedna wyszła zbyt głęboka (fioletowa) inna za cienka ( w brązowe plamy). Ostatnia wreszcie się udała. Teraz czas na szal do niej. Motyw róży mnie prześladuje.Pewnie powtórzę go na szalu:)
pierwsza i ostatnia bardzo mi się podobają - chodzi o fason - zakryte uszy:)) wygląda też tak, jakbyś w tej ostatniej dała więcej włóczki na obrzeżach:)? Tez czekam na szal:) pozdrawiam serdecznie:))
Czapki są bardzo ciekawe, kolorki jesieni - cieplutkie - dodają klimatu,a co do wykonania to ja nie jestem jeszcze fachowcem do oceniania. Życzę wytrwałości w zmaganiach z czapeczkami i tak jak poprzedniczki oczekuję prezentacji szala :)
Hi,widzę ,że obie szlifujemy czapeczki:)))Twoja pilotka ma świetny kształt ,krótsze uszy układają się bardzo dobrze.Bardzo podoba mi się także ostatni fason i ta róża jest absolutnie odlotowa:)pozdrawiam serdecznie:)
Widać, że ostatnia się ufilcowała najlepiej, ale kolorki moje, w różnych odcieniach kawowych, ma właśnie pierwsza. No i ten ozdobnik...miodzia:)
OdpowiedzUsuńJustynko wszystkie są bardzo ładne,a najbardziej podoba mi się ta ostatnia-czekam na szal do niej:)))Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńpierwsza i ostatnia bardzo mi się podobają - chodzi o fason - zakryte uszy:))
OdpowiedzUsuńwygląda też tak, jakbyś w tej ostatniej dała więcej włóczki na obrzeżach:)?
Tez czekam na szal:)
pozdrawiam serdecznie:))
Czapki są bardzo ciekawe, kolorki jesieni - cieplutkie - dodają klimatu,a co do wykonania to ja nie jestem jeszcze fachowcem do oceniania. Życzę wytrwałości w zmaganiach z czapeczkami i tak jak poprzedniczki oczekuję prezentacji szala :)
OdpowiedzUsuń...pierwsza, przecudna ...jeszcze raz dziękuję za rady, czekam na wolną chwilę, aby zacząć zabawę z filcem...pozdr:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję za komentarze. Miło mi bardzo, że zaglądacie do mnie. Biorę się do roboty!
OdpowiedzUsuńPierwssza najfajniejsza.
OdpowiedzUsuńHi,widzę ,że obie szlifujemy czapeczki:)))Twoja pilotka ma świetny kształt ,krótsze uszy układają się bardzo dobrze.Bardzo podoba mi się także ostatni fason i ta róża jest absolutnie odlotowa:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOstatnia rzeczywiście dopieszczona :) Bardzo ładnie się prezentuje. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFioletowa może za głęboka,czego zbyt nie widać, a przynajmniej zasłoni uszy, cudna jest jak i pozostałe! :-)
OdpowiedzUsuń