To blog o powstawaniu rzeczy z filcu, robieniu biżuterii, wreszcie o szyciu, modelowaniu firan...czyli wszystkim tym co mnie pasjonuje każdego dnia:)
sobota, 28 kwietnia 2012
"Szafirową nitkę wieczór plącze..."
Dziś prezentuję bransoletkę,w kolorach, które wymarzyła sobie koleżanka. Ozdoba miała być okazała, ale niestety nic okazałego nie znalazłam w szafirowym kolorze. Wielkość kamieni rekompensuje szerokość bransoletki. Prezentuje się na nadgarstku okazale. Mam nadzieję, że prezent dopełni komunijną kreację.
Kolor koralików przypomniał mi wiersz Gałczyńskiego "Szafirowa romanca", którego fragment poniżej:
"Szafirową nitkę wieczór plącze,
szafirowe cienie zwodzą nas,
szafirowy, szafirowy chłopcze,
że mnie kochasz, powiedz jeszcze raz.
Jeszcze raz w sekrecie
szukasz moich rąk,
jeszcze raz jak pierścień
drży księżyca krąg,
jeszcze raz namowy i rozmowy,
jeszcze raz, chłopcze szafirowy —
jeszcze raz w jaśminy,
jeszcze raz pod wiatr,
jeszcze raz popłynę
pieśń bez słów przez świat,
jeszcze raz powróżysz z płatków róży
i powtórzysz wszystko jeszcze raz."
Piękny, prawda?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz